Wystarczyło osiem dni aby pierwsza gra „dla dorosłych” została zbanowana. Dokładnie osiem dni temu pisaliśmy o Negligee Love Stories. To miała być swego rodzaju odwilż moralna na platformie Steam i przez około 8 dni tak było.
W 28 krajach produkcja została zablokowana, a twórcy mają nie lada zgrzyt ze sprzedażą ich dzieła. Pewnym pocieszeniem napawa fakt, że w tak religijnym kraju jak Polska, gra nie została objęta banem.
Dharker Studios jest przekonane, że taka blokada została zastosowana tylko i wyłącznie z jednego powodu – na Steamie jest to taka pierwsza produkcja bez cenzury i dla dorosłych.
Mimo, że na kartę produkcji mogą wejść tylko dorośli i ci, którzy oczywiście oszukali przeznaczenie to i tak ban obejmuje kraje:
Australia
Bangladesz
Białoruś
Botswana
Chiny
Egipt
Gujana
Indonezja
Irak
Islandia
Japonia
Korea Południowa
Liban
Malezja
Maroko
Niemcy
Nigeria
Pakistan
Papua Nowa Gwinea
Republika Południowej Afryki
Rosja
Sudan
Turkmenia
Uganda
UIE
Ukraina
Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Jakby tego było mało twórcy zostali zmuszeni przez Valve do pogodzenia się z blokadą ww krajach. Firma zagroziła im pociągnięciem do odpowiedzialności jeżeli Valve zostanie ukarane karą grzywny za dystrybucję produkcji o bardzo ale to bardzo wyraźnym charakterze pornograficznym.
Negligee Love Stories to pionierska produkcja ale jest szansa, że przetrze ścieżkę dla podobnych gier. Widać, na przykładzie tej produkcji, że największym problemem nie jest Valve ale wewnętrzne przepisy w danym kraju. To także dziwna sytuacja jeśli chodzi np. o Japonię, która uważana jest za kolebkę podobnych produkcji. Czas pokaże czy zobaczymy też więcej podobnych projektów czy Valve wróci do swojej polityki nie wpuszczania pornografii na platformę Steam.
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Ochydne są te Mangi wręcz jak dla zboczeńców nie wiem komu sie to podoba. Masakra jakaś. Bleeeee.